Popularność turystyki wciąż rośnie. Jakkolwiek forma ta spędzania wolnego czasu znana jest przecież od zamierzchłych czasów, tak niegdyś zarezerwowana była wyłącznie dla najbogatszych. Do niedawna, podobny status utrzymywała turystyka zagraniczna, która jednak – pod wpływem przemian politycznych – także zdążyła się już upowszechnić. Dzisiaj coraz rzadziej cel podróży zależy wyłącznie od portfela, bowiem różne kraje i różne regiony dysponują zazwyczaj szeroką i naprawdę zróżnicowaną bazą noclegową tak, by każdy – niezależnie od zasobności portfela – znalazł coś dla siebie. Nieistotne zatem, czy motywem przewodnim wakacji będą „apartamenty Chorwacja” czy może raczej „Toskania agroturystyka„. Okazuje się także, że wcale nie trzeba płacić nie wiadomo jakich pieniędzy za „pokój z widokiem” bądź inne luksusy. Ceny, również w krajach powszechnie uznawanych za najdroższe, stoją na coraz bardziej akceptowalnym poziomie. Toskania, niegdyś – jak i całe Włochy – niezwykle wymagająca finansowo, dzisiaj jest już łatwo osiągalna nawet dla mniej zamożnych turystów. Podróże nad Bałtyk czy – o szczycie rozpusty! – do Czech i Słowacji pomału odchodzą w zapomnienie. Także pierwszym cieplejszym zbiornikiem wodnym nie musi już być Balaton, jako że i Morze Czarne i Śródziemne kuszą coraz większą dostępnością – lepszymi warunkami w niższych cenach.
O autorze
Założyciel i właściciel portalu WakacyjnyWynajem.pl
Źródło: Popularność turystyki - lofrek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz