7/18/2011

Ślub w Las Vegas

Czy rzeczywiście legenda szybkich ślubów w Las Vegas jest prawdziwa? Czy ślub szybki, ekspresowy jest tam normą? A co Elvisem? W końcu myślisz ślub w Vegas - Elvis. Cóż jeśli uznać za super ekspresowy ślub, taki w stylu "mcdrive" to rzeczywiście można uznać to miejsce za miasto szybkich zaślubin.

Narzeczeni podjeżdżają pod kaplice i nie wysiadając nawet z samochodu składają przysięgę małżeńską. Odjeżdżają już jako nowożeńcy. Na każdej ulicy można spotkać indywidualne kaplice ślubne, no i oczywiście hotele również są w takie kaplice zaopatrzone. Być może w gości hotelowych trafi strzała anioła i zechcą wziąć ślub - teraz natychmiast. A co z Elvisem? Czy rzeczywiście może on nas poprowadzić do ołtarza? Oczywiście, że tak. W końcu to miasto Elvisa. To tutaj brał ślub Priscillą. Przez 8 lat grał koncerty w hotelu Hilton w Las Vegas, dlatego Elvis jest tu wciąż żywy. Wystarczy spojrzeć na licznych jego sobowtórów. Elvis może cię zaprowadzić do ołtarza, może udzielić ci ślubu, może zawieźć cię do kaplicy swoim różowym cadillakiem, może też zaśpiewać na twoim weselu jeden ze swoich największych hitów. Jako fotograf ślubny wystąpi anonimowy pan z polaroidem i upamiętni całą ceremonię. Wiele kaplic oferuje też obsługę internetową. Umożliwi to udział w zaślubinach rodzinie i przyjaciołom, którzy nie mogli w tym dniu być z młodą parą. W Las Vegas odbywa się rocznie 120 tysięcy ślubów, można więc śmiało powiedzie, że miasto to ma ogromne doświadczenie na tym polu. No i rzeczywiście jest miastem nieograniczonych możliwości. Tu liczy się tylko twoja wyobraźnia, zatem makijaż ślubny, stroje pod pachę i do Las Vegas - spełniać marzenia.

Źródło: publikuj.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz