7/22/2011

Nadzwyczajny ślub pod wodą

Jeśli chodzi o organizację ślubów i wesel, fantazja współczesnych małżonków nie ma granic. Wydajemy na ten cel więcej niż rozsądne kwoty i często zależy nam, aby to właśnie nasza ceremonia została przez gości zapamiętana na jak najdłużej.

Jeżeli nasz budżet jest naprawdę nieograniczony, to ślub albo i nawet całe wesele może odbyć się pod wodą. Jeśli w tak niecodziennych warunkach planujemy tylko składać przysięgę, to w odpowiednim stroju możemy po prostu zejść pod wodę dowolnego akwenu. Małżonkowie ślubnymi elementami stroju uzupełniają pełny nurkowy ekwipunek - zazwyczaj są to welon i np. krawat, choć podobno zdarza się, że panny młode nurkują nawet w całych sukniach ślubnych. Oczywiście, przy takim ślubie muszą nam towarzyszyć świadkowie i urzędnik z odpowiednimi uprawnieniami (ewentualnie osoba duchowna). W polskich warunkach odnalezienie takich osób, które zechcą z nami zanurkować może stanowić pewien problem.

Oczywiście, jeśli wśród naszych znajomych jest wielu nurków, nic nie stoi na przeszkodzie, aby na podwodny ślub zabrać ze sobą gości. Podczas jednego z nurkowych ślubów na Florydzie wraz z młodymi pod wodę zeszło 112 osób. Ten ślub był bardzo wyjątkowy - został zapisany w Księdze Guinnessa jako rekord w liczbie podwodnych gości weselnych. Pozostaje jeszcze jeden problem techniczny - wypowiedzenie słów przysięgi pod wodą. Najczęściej ten element zastępuje się złożeniem podpisów na specjalnej wodoodpornej tabliczce. Jeśli naszej przysiędze towarzyszą również świadkowie w postaci zwierząt wodnych, w dobrym tonie jest zaserwowanie im karmy dla ryb.

Pod wodą da się również wziąć mniej ekstremalny ślub. Wystarczy w tym celu zarezerwować pomieszczenie w którymś z podwodnych hoteli. Taki obiekt znajduje się na przykład w Dubaju, ale niebawem ma dołączyć do niego hotel na Bahamach. Będziemy wtedy mieli możliwość wzięcia ślubu na głębokości 12 metrów, a przyjęcie weselne może odbyć się w restauracji z widokiem na rafę. Co więcej, nic nie będzie ograniczało doboru strojów przez młodych i gości.

Choć w Polsce zorganizowanie ekstremalnego ślubu to ciągle problem, to na przykład w Stanach Zjednoczonych nic nie ogranicza fantazji narzeczonych. Sami odpowiedzmy sobie na pytanie, czy warto.

Marta M.
Źródło: publikuj.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz